ŚWIĘTA, ŚWIĘTA BIJĄ DZWONY….

29.03.2021r.  ,,Czas radości”

1.Zabawa ruchowa do piosenki na dobry początek dnia.

Dziecko ilustruje ruchem tekst piosenki.

Tekst piosenki:

*Dziś wesoło sie witamy

Wszystkich wkoło pozdrawiamy

Z tyłu, z przodu, wokół nas

Już zabawy nadszedł czas

Zatańcz ze mną taniec mój

Rączki w górę, rączki w dół

Całe ciało wprawiaj w ruch

Główkę, nóżki oraz brzuch

*Porusz troszkę bioderkami

Dotknij łokcie kolankami

lewą ręką chwyć za włos

Prawą złap się za swój nos

Zatańcz ze mną taniec mój

Rączki w górę, rączki w dół

Całe ciało wprawiaj w ruch

Główkę, nóżki oraz brzuch

https://www.youtube.com/watch?v=8HozqzBRUec

2.„Ciasteczka” – zabawa.

Dziecko/i siedzą w kole jeśli jest to możliwe, naśladują za pomocą gestów i mimiki proces robienia ciasteczek. Z ręki robią miskę, wsypują po kolei: mąkę, cukier, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, wbijają 2 jajka, wlewają roztopioną margarynę. Mieszają wszystkie składniki dużą łyżką. Wyjmują ciasto z miski, kładą na stolnicę, biorą wałek i zamaszystymi ruchami wałkują ciasto. Biorą foremki i wycinają z ciasta różne kształty: słoneczka, gwiazdki, bałwanki.

  1. ,,Ślady wiosny” opowiadanie Maciejka Mazan

Jak ja się cieszę, że niedługo będą święta! – zawołała pani. – A wy?

Wszyscy oczywiście powiedzieli, że też się cieszą, bo przyjdzie babcia i dziadek, będzie dużo smacznych rzeczy do jedzenia i wszyscy będą się ze sobą bawili, a jak jest ciepło, to najmilej jest bawić się na dworze.

– Ja zawsze w Wielkanoc szukam czekoladowych jajek w ogrodzie! – oznajmiła Nikola.

 – Ktoś kładzie czekoladę na trawie? – zdziwił się Jacuś. – Przecież może się zamoczyć. Albo… ktoś ją może zabrać! – dodał i zadrżał.

– Jacuś, to taki zwyczaj – wyjaśniła mu Nikola, kręcąc głową. – Tak jak malowanie jajek.

 – Albo śmigus-dyngus! – dodał Mały Bobek i zachichotał. – Proszę pani, zróbmy sobie śmigus-dyngus!

 – Bobek! Przecież święta jeszcze nie przyszły – powiedziała pani surowo.

 – Ale może wtedy przyjdą szybciej? – podsunął chytrze Mały Bobek.

 – Widzę, że nie możecie się już doczekać świąt. W takim razie idziemy na spacer do parku! – zdecydowała pani. – Będziemy się cieszyć ze śladów wiosny.

– A jakie ślady zostawia wiosna? – chciał wiedzieć Mały Bobek.

– Zależy, jakie włoży buty – odparł Aleksander i zachichotał.

– Aleksander żartuje – wyjaśniła pani, bo Mały Bobek wszystko brał na poważnie. – Ślady wiosny to na przykład śpiew ptaków, zapach mokrej ziemi, młoda trawa, pączki na drzewach, może nawet jakieś kwiatki… Rozumiesz?

Mały Bobek zapewnił, że rozumie wszystko i nie trzeba mu tłumaczyć jak dziecku.

 W parku było fantastycznie! Pani powiedziała, że możemy robić, co chcemy, bylebyśmy nie oddalali się od niej, więc wszyscy się zajęli tym, co lubili.

Ala oglądała trawki, Ernesta uczyła Tosię karate, a Aleksander poszedł razem z Markiem na wyprawę badawczą. Ale niezbyt daleką, żeby nie zniknąć pani z oczu.

 – Tak, naprawdę bardzo się cieszę, że wkrótce będą święta – powiedziała pani, która siedziała na ławce i bardzo ładnie się uśmiechała.

 – Proszę pani, czy to są ślady wiosny? – spytał Mały Bobek, podchodząc do niej z wielką różą w ręce.

– Bobek! Skąd to masz? – spytała pani.

 – Tam niedaleko stoi taka pani i ma całe wiadro z takimi śladami wiosny – oznajmił Bobek, bardzo z siebie zadowolony.

– Oddaj różę tej pani i przeproś, że wziąłeś ją bez pytania – poleciła pani, która przestała się już uśmiechać.

 – Przecież pani sama powiedziała, że kwiaty to ślady wiosny! – obraził się Bobek.

 – Ale nie takie! Chodzi o kwiatki na trawniku i krzewach, a nie w wiadrze! – zawołała pani. Bobek niechętnie poszedł oddać różę, a tymczasem do pani przybiegła trochę niespokojna Ernesta.

 – Czy mogłaby mi pani pomóc wyjąć Tosię z kosza na śmieci? – zaczęła.

 Pani zrobiła wielkie oczy.

 – A co Tosia robi w koszu na śmieci? – spytała.

– A nic takiego… po prostu pokazywałam jej, jak się robi unik. Tosia zrobiła unik i usiadła na koszu, a teraz nie może wstać.

Pani westchnęła i poszła wyjąć Tosię z kosza na śmieci. Nie od razu się to udało. Kiedy pani, trochę zaczerwieniona i spocona, wróciła na ławkę, czekał tam już na nią Aleksander Wielki. – Proszę pani, czy możemy zabrać ślad wiosny do przedszkola? – spytał. – Chciałbym mu się przyjrzeć dokładniej, a tutaj nie mam instrumentów.

– To zależy – powiedziała pani nieufnie. – Co to za ślad wiosny?

Aleksander wyciągnął rękę, na której siedziała mała zielona żabka. Żabka chyba polubiła panią, bo skoczyła wprost na nią. No i zrobiło się trochę zamieszania, ponieważ okazało się, że pani nie lubi żabki tak bardzo, jak żabka jej.

Kiedy zamieszanie się skończyło, pani powiedziała, że ma już dość tej radości i tych śladów wiosny jak na jeden dzień i że czas wracać. Wtedy okazało się, że Jacuś Placuś zaplątał się w krzaki i nie potrafi się z nich wyplątać.

– Jacuś! Co ty tam robisz? – chciała wiedzieć pani.

 – Szukam śladów wiosny, tak jak pani kazała – oznajmił trochę urażony Jacuś. – Ala powiedziała, że widziała tu pączki, więc postanowiłem sprawdzić, z czym są: z dżemem czy z budyniem, bo już trochę zgłodniałem. Ale krzak mnie chwycił i nie chce wypuścić…

I wtedy nie wiadomo skąd pojawiły się chmury i lunął deszcz.

– I proszę, jednak mamy śmigus-dyngus– zauważył Bobek z satysfakcją.

 – Jak ja się cieszę, że niedługą będą święta – powiedziała pani.

 

Rozmowa na temat opowiadania. Dorosły zadaje  pytania:

O czym rozmawiały w przedszkolu dzieci? Na jakie radosne wydarzenia czekały dzieci?

Co zrobiły przedszkolaki, aby szybciej minął im czas oczekiwania? Jakie przygody miały na spacerze dzieci? O jakich tradycjach związanych z Wielkanocą rozmawiały dzieci w przedszkolu?

 

  1. Zachęcamy do zabawy ruchowej.

Maszerujemy i podskakujemy na zmianę. Pamiętamy o tym, aby wysoko unosić kolanka

 i mieć wyprostowane plecy.

https://www.youtube.com/watch?v=DpV8hLcwB_s

 

  1. ,,Wielkanoc – czas radości” – zabawa dydaktyczna.

Rodzic zadaje pytanie:  Kiedy jesteśmy radośni?  Dziecko odpowiada.

Rodzic  zapisuje na kartce  odpowiedzi – wcześniej na samym środku rysuje uśmiechniętą, zadowoloną buźkę.

Następnie Rodzic prosi  o odpowiedź na to samo pytanie w nawiązaniu do Świąt Wielkanocnych.

 

6.„Co to jest tradycja?” – zabawa słownikowa.

Dorosły  zadaje pytanie, Co to jest tradycja?”

Kolejne pytanie: Jakie dziecko zna tradycje związane ze Świętami Wielkanocnymi?

 

7.„Małe – duże jajo kurze” – zabawa ruchowo-naśladowcza.

Dziecko razem z Rodzicem śpiewa lub recytuje i wykonuje określone ruchy.

Małe – duże  Na słowo „małe” – ręce blisko siebie, na słowo „duże” – ręce rozłożone.

 jajo kurze,   Rysowanie w powietrzu obiema rękami jajka.

jajo kurze,

jajo kurze.

Duże – małe, Na słowo „duże” – ręce rozłożone, na słowo „małe” – ręce blisko siebie. doskonałe,    Klepanie się rękami po brzuchu. doskonałe,

mniam.         Klaśnięcie w dłonie

 

8.Co pasuje do Świąt Wielkanocnych?” – zabawa dydaktyczna.

Rodzic przygotowuje wiele obrazków, wśród nich mają się znaleźć takie, które kojarzą się ze Świętami Wielkanocnymi i takie, które kojarzą się z innymi wydarzeniami.

 Zadaniem dziecka jest wyszukać te, które kojarzą się z Wielkanocą i wytłumaczyć swój wybór.

 

9.Zabawy ruchowe

* Marsz

https://www.youtube.com/watch?v=Ivh4teVteGE

* „W miękkim gniazdku” – zabawa orientacyjno-porządkowa.

 Dziecko swobodnie biega .

-Na hasło: Pisanki! – przyjmuje określona pozycję, układa się w leżeniu przodem, a następnie turla się po podłodze.

-Na hasło: Gniazdko! – przyjmuje pozycje siadu skrzyżnego (plecy wyprostowane, ramiona w skrzydełka).

Zabawę powtarzamy kilka razy.

*„Jajko” – ćwiczenie uruchamiające duże grupy mięśni.

Dziecko/i  maszerują w rytm tamburynu lub innego dźwięku ( np. klaszczemy dłonie, garnek), ostrożnie omija jajka rozłożone na podłodze.(np. papierowe kule)

 Na mocne uderzenie w instrument i przerwę w muzyce, wykonuje klęk podparty obok jajka. Podnosi jajko jedną ręką, bokiem w górę, odkłada, potem unosi jajko drugą ręką, odkłada. Zadanie powtarzamy kilka razy.

 

  1. „Jajko” – masażyk relaksacyjny z wykorzystaniem wiersza Marty Bogdanowicz.

Dziecko siedzi zwrócone plecami do dorosłego, który będzie wykonywał masaż.

A to co? A to co? dorosły wykonując masażyk, kroczy palcami po plecach

Jajko drogą szło. od dolnej części ku górnej, aż do czubka głowy delikatnie poruszamy            palcami tak jakby maszerowały

Napotkało „patelnicę na czubku głowy wykonujemy ruch okrężny, zakończony lekkim stuknięciem palcem.

 i udaje jajecznicę. Wykonujemy wewnętrzną stroną dłoni szybki, głaszczący ruch – od czubka głowy do dolnej części pleców

 

11. EduKredka – OZNAKI WIOSNY / Film edukacyjny

https://www.youtube.com/watch?v=n48RQ4OpHZA

 

 

 

pliki do pobrania